W święto Świętych Młodzianków (28 grudnia) ulicami Radzynia przeszedł po raz pierwszy Marsz w Obronie Życia i Rodziny. W wydarzeniu zorganizowanym przez Domowy Kościół dwóch radzyńskich parafii ? Świętej Trójcy oraz św. Anny uczestniczyło ponad 150 osób.
Spotkanie rozpoczęło się Mszą św. w kościele Świętej Trójcy, koncelebrowanej przez opiekunów Domowego Kościoła: ks. Wojciecha Stefaniuka oraz ks. kan. Henryka Ocha.
W homilii ks. Wojciech Stefaniuk podkreślił, że Marsz dla Życia i Rodziny jest formą świadectwa, iż opowiadamy się za Bogiem, życiem, miłością; że życie rozpoczynające się od poczęcia jest wielkim darem Boga. - Jest bardzo ważne, by o tej prawdzie mówić, nagłaśniać ją, manifestować, a nawet spierać się o nią. Jest to konieczne, bo nie wszyscy tę prawdę znają, a przez niewiedzę dokonują w życiu złych wyborów, których potem żałują ? mówił kaznodzieja. A wspominając wydarzenie rzezi betlejemskich dzieci przez Heroda obawiającego się utraty władzy na rzecz nowo narodzonego Jezusa, wskazywał: - Tak jak Jezus był niewygodny, w wielu sytuacjach dziecko staje się niewygodne. Chcąc je zabić, ludzie wymyślają różne uzasadnienia, byle ukryć prawdę, że aborcja jest zabójstwem, uzurpują sobie Boże prawo do decydowania, co jest dobre, a co złe. - Następnie ks. Wojciech Stefaniuk przywołał odczytany w Liturgii Słowa fragment Listu św. Jana Apostoła: - Problemem współczesnego świata jest to, że nie chce uznać grzechu, nie chce się przyznać do grzechu, do zła. W ten sposób oszukujemy samych siebie, ?chodzimy w ciemności?. Potrzebujemy nawrócenia ? także my, którzy tu stoimy w słusznej sprawie. Potrzebujemy nawrócenia w różnych wymiarach życia - żebyśmy nie uśmiercali innych ? a można to czynić na wiele sposobów. /? / Potrzebujemy zwrócenie się do Boga całym sercem, pełnego zaufania Mu na wzór św. Józefa w różnych wymiarach życia, abyśmy mogli się nawrócić i dawać świadectwo, że Bóg jest miłością, chce naszego dobra ? chce dać nam zbawienie ? podkreślał kaznodzieja . - Czasami dokonuje się to w sposób niezrozumiały. Cierpienia, których doświadczają niewinni, niekiedy wytrącają nas z równowagi, stawiamy wówczas pytanie: Gdzie jest Bóg? Odpowiedź zawarta jest w Ewangelii, która rozjaśnia to, co zakryte. W jej świetle widzimy swój grzech, zaczynamy przemieniać życie. Przez sposób życia dajemy świadectwo o Chrystusie ? gdy zgodzimy się na przegraną, by inni mogli żyć. To jest konieczne, by mogło się dokonać zmartwychwstanie.
Po Mszy św. uczestnicy przeszli od kościoła Świętej Trójcy do kościoła św. Anny odmawiając po drodze część radosną Różańca. W kościele św. Anny przed Najświętszym Sakramentem odbyło się nabożeństwo, w czasie którego przepraszano za grzechy przeciwko życiu, dziękowano za dar życia oraz proszono o łaski potrzebne, by życie ludzkie było przyjmowane jako dar Boga i otaczane szacunkiem i troską od poczęcia do naturalnej śmierci.
Uczestnikom i organizatorom I Radzyńskiego Marszu w Obronie Życia i Rodziny dziękował proboszcz parafii św. Anny i Błogosławionych Męczenników Podlaskich ks. kan. Henryk Och, który spotkanie modlitewne zakończył słowami: - Niech się stanie wola Boża, by cały świat klękał przed Tajemnicą życia, które przyszło na świat w Betlejem, a także tym, które rodzi się pod sercami matek.
Tekst i fot. Anna Wasak
