Zaczęliśmy w parafii pracę synodalną pod hasłem "KOMUNIA - UCZESTNICTWO - MISJA"... ALE pozostaje pewne "ALE"......... może warto przeczytać do końca....
Jak jest z naszymi wspólnotami? Wspaniałymi, rozmodlonymi, działającymi. I pięknie, na chwałę BOGA. Zadajmy sobie to pytanie...."Możemy uważać się za uczniów Jezusa, ale jeśli nie pielgrzymujemy razem i wspólnie w tym samym celu, którym jest Królestwo niebieskie, to wcale nie budujemy Kościoła" (z katechezy synodalnej ks dr Kamila Duszka).
Wspólnota, grupa modlitewna, charyzmatyczna, apostolat modlitewny i inne ma istnieć dla KOŚCIOŁA. Ma być jak ten zaczyn, zakwas, który zakwasza całe ciasto, A SAMO GINIE, bo najważniejszy jest CHRYSTUS, KOŚCIÓŁ. Grupa ma budować KOŚCIÓŁ, wspólnotę ludzi, którzy podążają jedną drogą za Chrystusem.
W piątek, 17 grudnia o 19:00 uroczyście rozpoczęła się praca synodalna w naszej parafii, była to Celebracja Słowa Bożego. Na spotkanie zaproszeni byli parafianie oraz przede wszystkim wspólnoty parafialne, które prężnie działają przy naszej parafii oraz liderzy tych wspólnot. Ksiądz Wojciech głoszący katechezę do nieco nielicznych zebranych, w nawiązaniu do liturgii słowa, zadał pytanie: czym jest mała wspólnota w parafii? Jaki jest jej cel? Czy ma funkcjonować dla samej siebie? Oczywiście, że nie.
Nawiązał do słów Sługi Bożego księdza Franciszka Blachnickiego, założyciela Ruchu Światło-Życie, który głosił, iż Ruch nie jest sam dla siebie, w pewnym momencie mógłby być nawet rozwiązany, kiedy spełniłby swoje zadanie.
Warto zadać sobie pytanie: jaka jest moja rola we wspólnocie, jaka jest moja rola lidera czy zwykłego członka wspólnoty, czy buduję żywy Kościół? Kościół jako communio, która jest jedyną przestrzenią dla NOWEGO człowieka, który posiada siebie, dając siebie.
Zebrani otrzymali materiały dotyczące Kościoła współczesnego, do pracy własnej oraz pracy we wspólnotach, z których wnioski zostaną spisane i wysłane z naszej parafii do księdza Biskupa.
Dziękujemy osobom, które zaangażowały się w dzisiejszą celebrację, które na nią przybyły. Celebracja była bardzo bogata w treści. Najpierw przy zapalonym paschale wyrzekliśmy się zła oraz wyznaliśmy wiarę. Następnie wysłuchaliśmy czytań oraz Ewangelii i katechezy dotyczącej: pielgrzymowania, Komunii czyli jedności, uczestnictwa w życiu Kościoła, misji.
Kościół to ja i Ty, Kościół to MY.
Mszą św. w intencji Ojczyzny i ofiar stanu wojennego oraz złożeniem wieńców pod pomnikiem bł. ks. Jerzego Popiełuszki upamiętniono w Radzyniu Podlaskim 40. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego. Eucharystię sprawowali: proboszcz parafii Świętej Trójcy ks. kan. Krzysztof Pawelec oraz proboszcz parafii św. Anny ks. kan. Henryk Och.
- Pragniemy modlitewną wdzięcznością otoczyć tych, co doświadczyli cierpień w stanie wojennym czy nawet oddali życie za wolność Ojczyzny, a także zachęcić, byśmy właściwie korzystali z wolności, oraz wznosili modlitwy za Ojczyznę współczesną, by w życiu społecznym i narodowym były obecna wartości chrześcijańskie – mówił ks. kan. Krzysztof Pawelec. Wspominając bohaterów stanu wojennego zwrócił uwagę na rolę, jaką pełnił w tym trudnym czasie Kościół. - Kapłani byli ze strajkującymi, internowanymi, wspierając ich w sposób duchowy i materialny. Dziś wielu o tym zapomniało – mówił proboszcz parafii Świętej Trójcy.
W uroczystości uczestniczyli: wicewojewoda lubelski Robert Gmitruczuk, członkowie NSZZ "Solidarność" Oddział Radzyń Podlaski z przewodniczącym Jerzym Bednarczykiem oraz przedstawiciele radzyńskich samorządów: powiatu ze starostą Szczepanem Niebrzegowskim i przewodniczący Rady Powiatu Robertem Mazurkiem, miasta z Jerzym Rębkiem i przewodniczącym Rady Miasta Adamem Adamskim oraz Gminy Radzyń Podlaski z wójtem Wiesławem Mazurkiem i przewodniczącą Rady Gminy Barbarą Palicą, oraz Ireneusz Demianiuk wójt Gminy Komarówka i Tomasz Jurkiewicz - wójt Gminy Wohyń.
